WSPÓŁPRACA / KONTAKT



Jeśli interesuje Cię współpraca, chciałbyś zobaczyć moją opinię na temat produktów Waszej firmy, napisz. 
Po testach dodaję recenzję ze zdjęciami i rzetelną opinią dotyczącą produktu.

katebloggercontact@gmail.com

 

 

***





Przykładowe recenzje:




Szampon ma jasny jakby lekko perłowy odcień - dodałam zdjęcia pod światło. Konsystencja jest gęsta i żelowa. Zapach jakby z nutą perfum, bardzo przyjemny, ciepły ale kojarzy się z orzeźwiającymi nutami roślinnymi. Pachnie bardzo "mało typowo" czyli bardzo się podoba;-) Produkt dobrze się aplikuje dzięki wygodnemu dozownikowi, łatwo się pieni
 (dodałam nawet zdjęcia na samym dole), pozostawia delikatny zapach. Jest kolejnym produktem który poza działaniem zgodnym z opisem dostaje ogromny plus za zapach (Tak samo jak mydełko arganowe / Scandia Cosmetics). Produkt wydaje się bardzo wydajny, gdyż użyłam małej ilości, mimo włosów średniej długości a spienił się świetnie. Włosy są miękkie, lekko się świecą i mają delikatny zapach. Jak podaje producent szampon działa bardzo łagodnie, więc jak mniemam będzie nadawał się też dla osób z wrażliwą skórą, myślę że jest to warte sprawdzenia. Głównymi składnikami są proteiny ryżowe, dodatkowo olejek Jojoba oraz olej z orzechów Macadamia. 


Kolejnym produktem jest kostka mydła "Zielona Herbata". Zawsze lubiłam mydła które są sprzedawana w sporych kostkach, ta ma 250 gram więc jest na prawdę duża. To już trzecie mydło testowane na tym blogu, wcześniej mydełko arganowe tej samej firmy a wkrótce pojawi się opinia o różanym które otrzymałam na spotkaniu blogerek. Jak podaje producent mydło w 100% jest zrobione z naturalnych składników, bazą są oleje roślinne - olej kokosowy, palmowy oraz oliwa z oliwek. Nie udało mi się zaleźć jakie drobinki znajdują się w mydle ale jest to pewnie zielona herbata która jest wymieniona w składzie. Mudło ma zielony kolor, i bardzo wiosenny, świeży zapach roślinno-mydlany. Lekko się pieni, pozostawia subtelną poświatę zapachu na skórze. 





Dziś szybka recenzja podkładu, który akurat używa Marta, natomiast zdjęcia zrobiłam "na sobie" - co widać po mojej jasnej karnacji, więc pewnie posypią się uwagi że produkt jest za ciemny. Podkład jest dostępny w pięciu odcieniach, na zdjęciach akurat odcień kierowany dla skóry jasnej "Sand" w ciepłej tonacji. Producent przeznaczył trzy odcienie do skóry jasnej - "Nude","Sand","Peachy", do skóry"naturalnej" (cokolwiek to znaczy) pasuje odcień "Beige" - być może najbardziej uniwersalny, natomiast do osób mających bardzo jasną skórę, Astor zaproponował Rose Beige (Wkrótce planuję kupić - zobaczymy jak jest jasny;-).

 Opakowanie szklane, wygodne, i wyglądające estetycznie. Wygodna aplikacja dzięki pompce sprawia że można wsiąść tyle podkładu ile się potrzebuje. Podkład wydaje się ma gęstą konsystencję jednak przykrywa skórę dość transparentne, można go za to  równomiernie rozprowadzić (dodałam zdjęcie przed i po - dodatkowo na jasnej karnacji). Produkt ma bardzo łagodny ale typowy dla podkładów zapach. Co do aplikacji - chyba najlepiej poświęcić trochę czasu na nałożenie - wtedy wygląda na prawdę dobrze - skóra lekko połyskuje, wygląda na odżywią, rozświetla bardzo. Niestety wydaje mi się że w upalne dni produkt będzie za ciężki, po kilku godzinach zamiast "rozświetlać" skóra może wydawać się tłusta. Na pewno nie nadaje się dla osób które mają problemy z skórą, mają tłustą lub mieszaną (tak jak siostra). Ja mam dość normalną, czasem wręcz suchą więc podkład "trzyma się" dobrze i jak najbardziej się podoba. Ważne info: Zawiera kwas hialuronianowy, witaminę E, filtr SPF 15.

Plusy - cena, świetne rozświetlanie skóry, łatwość nakładania
Minusy - Nie dla tłustej i mieszanej skóry



"Opakowanie: Przezroczysty słoiczek o pojemności 50 ml, złote wieczko.  Konsystencja: Produkt w postaci przezroczystego gęstego żelu z zawieszonymi złotymi drobinkami.  Zapach : Charakterystyczny, może wydawać się nieprzyjemny, jednak na skórze jest niewyczuwalny.     Emulsja przeznaczona dla kobiet dojrzałych więc aktualnie osobą która wyraża o nim opinie jest Ewa.  Po trzech tygodniach stosowania opinia jak najbardziej pozytywna. Skóra po użyciu emulsji  jest odświeżona, napięta dłuższy czas, po regularnym stosowaniu widać efekty.     Minus :   - Czasem może powodować pieczenie (np po peelingu) z względu na zawartość kwasów w swoim składzie."




 "Opakowanie to spora tuba (250 ml) w kolorze różowo-białym z motywem orchideii  i najważniejszymi informacjami. Zapach bardzo lekki, przyjemny, delikatny, o kremowo-kwiatowy. Balsam jest koloru białego, łatwo się go dozuje, nie jest bardzo płynny - to na plus. Po użyciu wchłania się bardzo szybko, przy tym nie zostawia uczucia tłustej skóry, bardziej nawilża niż natłuszcza, więc to kolejna dobra cecha bo nie przepadam za produktami które kilka godzin po użyciu są jeszcze na skórze w postaci cienkiej warstwy nieokreślonych substancji. Na skórze pozostawia subtelny kwiatowy zapach niegryzący się z innymi środkami zapachowymi (woda toaletowa). Nawilża dobrze, pozostawia skórę jakby bardziej napiętą i błyszczącą. Produkt jest wydajny, w zależności od stosowania powinien wystarczyć na 1-2 mies. Na pewno podsumowując największym plusem jest subtelny zapach, szybkość wnikania w skórę i cena. "

 

 

 




Popular Posts

Formularz kontaktowy