Wielki powrót na bloga po chyba już dwumiesięcznej nieobecności. Nie dość że dopiero powoli kończy się okres wesel, to dodatkowo pracuję (nadal) nad pisaniem pracy magisterskiej wraz z dyplomem artystycznym. O ile kosmetyki są cały czas używane, fotografowane, są tworzone jakieś tam opinie o nich - to już czasu na publikacje mało, być może wyjściem jest pisanie jednego postu dziennie w celu powolnego nadganiania zaległości?;-) Zobaczymy.
Kolejny produkt z serii które nabyłam jeszcze w wakacje na wyprzedażach, czyli róż w kremie od F&F, w Polsce dostępne w Tesco. O ile pamięć mnie nie myli to cena stała produktu ok 25 zł. Oczywiście nadal kosmetyki F&F są uważane za "jakieś tam mazidła z sieciówki" - cóż, wszędzie indziej można spotkać po prostu sklepy tej marki jako indywidualne firmy a u nas zawsze wraz z popularnym dyskontem, może dlatego dość sceptycznie (i ja) podchodziłam do tych rzeczy. Wracając - jedno wielkie wow!
Po pierwsze - wygląd opakowania na spory plus, minimalizm - mat & lakier na papierowym opakowaniu z zaznaczonym konturem samego kosmetyku - bardzo lubię taki prosty styl. (Na końcu kilka innych produktów)
Po drugie - Jakość samej zawartości, bardzo kremowa konsystencja, zbita, gładka. Bardzo równomiernie się rozprowadza, nie robi smug, szybko można nałożyć i stopić z skórą.
Po trzecie - kolor - bardzo uniwersalny - i o ile w opakowaniu wydaje się bardzo mocny, przerysowany to na skórze w dziennym świetle przypomina mi odcień różu w kremie Kryolanu dahlia. Nic tylko używać. Pozdrawiam!
19 komentarze
ja mam klasyczną wersję, w kamieniu w przepięknym łososiowym kolorze. Wszystko na plus, chociaż mógłby być troszkę trwalszy :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten produkt, czekam na zdjęcia jak spisuje się na twarzy. ;)
OdpowiedzUsuńMnie też zaciekawił
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńmój blog obchodzi właśnie swoje 1-wsze urodzinki i tej okazji zorganizowałam Konkurs :) jeszcze trwa :) byłoby mi miło gdybyś zajrzała :))
mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/05/urodzinki-konkurs-rozdanie.html
Wspaniałe fotki!;-)
OdpowiedzUsuńMiałam go ale nie byłam z niego zadowolona ..
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków tej marki. No cóż, może kiedyś je wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że mają kolorówkę!
OdpowiedzUsuńWitam! Zapraszam do udziału w zabawie Libster Blog Award. Szczegóły http://forbeautyritarota.blogspot.com/2014/11/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków tej marki, ale kto wie, czy się nie skuszę
OdpowiedzUsuńMusze sobie je przetestować :)
OdpowiedzUsuńa ja w sumie jeszcze nie próbowałam kosmetyków tej marki. :)
OdpowiedzUsuńp.s.Fajny blog, będę zaglądać :)
sama też zapraszam do siebie, może się spodoba :)
Świetny! Bardzo mi się podoba, szukam go i kupuję :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek, będę go szukała u siebie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten produkt <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. :) Trzeba będzie się w taki zaopatrzyć. ;) Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńŁadny kolor:) bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania;-)